Sejm Wielki (1788-1792) jako przejaw łagodnej rewolucji (wersja skrócona)

Całokształt osiągnięć Sejmu Wielkiego z Konstytucją 3 maja na czele identyfikować można z pojęciem łagodnej rewolucji, jako ruchem społecznym wyrażającym się niebywałym wzrostem aktywności politycznej oświeconej ziemiańskiej szlachty na rzecz realizacji spektakularnych zamierzeń niepodległościowo-reformatorskich.1 Ów niezwykle silny wzrost aktywności politycznej szlachty, przekładający się na działania sejmowe, nadaje wydarzeniom polskim u schyłku XVIII w. charakter łagodnej rewolucji parlamentarnej, przeciwstawnej gwałtowanym, krwawym poruszeniom społecznym. Najbardziej fundamentalnym przejawem łagodnej rewolucji był obradujący w latach 1788-1792 Sejm Wielki posiadający wsparcie oświeconej prowincjonalnej szlachty. Zdawać jednak należy sobie sprawę z faktu, iż incydentalnie towarzyszyły obradom sejmowym tumultowe poruszenia poselskie, stanowiące pewną namiastkę działań gwałtownych, zaburzających normalny tok prac parlamentarnych. Wkomponowane w nurt wydarzeń łagodnej rewolucji, odwołując się do separatystycznych obrad Izby Poselskiej, odegrały znacząca rolę, zarówno w ukształtowaniu niezawisłości zewnętrznej Rzeczypospolitej, w pierwszych przeprowadzonych reformach, jak i w uformowaniu kompromisu konstytucyjnego.

Sejm Wielki zainaugurował obrady 6 października 1788 r., wybierając na marszałka Stanisława Małachowskiego, posła sandomierskiego. W dniu następnym przekształcił się w Sejm skonfederowany, dzięki czemu nie podlegał zerwaniu i przejmował faktyczną kontrolę nad krajem.2 Marszałkami konfederacji sejmowej zostali: koronnej – Stanisław Małachowski, a litewskiej – Kazimierz Nestor Sapieha, poseł brzeski-litewski. Łagodna rewolucja dzięki niebywałej determinacji politycznej ziemiańskiej szlachty uwalniała kraj spod zależności rosyjskiej środkami parlamentarnymi poprzez obalenie Rady Nieustającej, jako instytucji ustrojowej gwarantowanej przez Rosję. Na sesji w dniu 3 listopada 1788 r. Sejm podjął decyzję o zniesieniu Departamentu Wojskowego Rady Nieustającej i powołaniu Komisji Wojskowej Obojga Narodów, podporządkowanej Sejmowi, dzięki czemu, choć Rada Nieustająca jako całość jeszcze istniała, Rzeczpospolita wydobyła się, jak się przyjmuje, spod kurateli politycznej Rosji i uzyskała niezawisłość zewnętrzną.3

Inicjatywę polityczną od początku obrad sejmowych przejął Ignacy Potocki, szef Puławian, przywódca opozycji parlamentarnej z czasów przedsejmowych, zwolennik przymierza z Prusami, opowiadającymi się za uwolnieniem Rzeczypospolitej spod wpływów rosyjskich. Oligarchiczno-republikański program Puławian, nawiązywał w prostej linii do przemian lansowanych przez Familię i Nową Familię. Odwoływali się Puławianie do wiodącej w strukturach ustrojowych państwa roli Sejmu, akcentując potrzebę osłabienia władzy królewskiej, przyznając władzy typu „rządowego” Straży Praw kompetencje zaledwie dozorze.4 Stanisław August, reprezentował koncepcję przemian wspartą na założeniach monarchii konstytucyjnej;5 akcentował potrzebę wykształcenia silnej władzy wykonawczej. I chociaż król posiadał silnie rozbudowane przed Sejmem stronnictwo dworskie, to jednak wykazując orientacją prorosyjską, broniąc Rady Nieustającej, tracił u zarania obrad sejmowych na popularności, wypadał czasowo z gry politycznej o kształt reformy Rzeczypospolitej.

Ziemiańska szlachta zmierzała do przeprowadzenia zasadniczej reformy Rzeczypospolitej wspartej na rzeczywistej demokracji szlacheckiej, a więc uwolnionej od dotychczasowej dominacji magnatów6

Pierwsze reformy powiązane były z procesem obalania Rady Nieustającej, jako instytucji ustrojowej zależnej od Rosji, i z dążeniami współbrzmiącymi z wykształcaniem niezawisłości zewnętrznej Rzeczypospolitej. 20 października 1788 r. w atmosferze niebywałej euforii patriotyczno-niepodległościowej podjęto decyzję o ustanowieniu stutysięcznej armii,7 która stać miała na straży wywalczonej niebawem, środkami politycznymi, niezawisłości zewnętrznej. Natomiast wspomniana uchwała sejmowa o ustanowieniu Komisji Wojskowej stanowiła ważki precedens reformatorski przesądzający o wykształceniu centralnej administracji państwa, wspierającej się na Komisjach resortowych o składzie szlachecko-senatorskim. Stały się Komisje resortowe organami władzy wykonawczej w oczywisty sposób przylegającymi do założeń staropolskiej kultury politycznej. Odegrały też w dalszym toku obrad sejmowych znaczącą rolę w doskonaleniu struktury władz wykonawczych państwa. W sposób szczególnie zdecydowany dopominała się szlachta w początkach obrad o uformowania Sejmu nieustającego, rządzącego, a więc łączącego władzę ustawodawczą z wykonawczą. Jego wykształcenie kojarzyło się w naturalny sposób z obaleniem Rady Nieustającej. Sejm nieustający miał po prostu zastąpić Radę Nieustającą, przejmując przynależne jej kompetencje wykonawcze. Przedsiębrane przez obradujących inicjatywy w tym zakresie posiadały charakter reformy o cechach niepodległościowych. Jednocześnie Sejm nieustający odzwierciedlał szlacheckie wyobrażenia o suwerenności sejmowej, jako fundamentalnym rozwiązaniu reformatorskim skojarzonym z rzeczywistą demokracją szlachecką.

Należy jednak mieć na uwadze fakt, iż niezależnie od podejmowanych w początkach obrad inicjatyw reformatorskich, pogłębione działania na rzecz realizacji szeroko pojmowanej reformy z ustawą konstytucyjną na czele i wykształceniem rzeczywistej demokracji szlacheckiej, wymagały utrwalenia suwerenności Rzeczypospolitej, a więc ostatecznego zniesienia Rady Nieustającej, co nastąpiło dopiero w początkach 1789 r.

Po obaleniu Departamentu Wojskowego panowały w Sejmie silne nastroje niepodległościowe przejawiające się w dążeniach szlachty do wykształcenia Sejmu nieustającego, rządzącego. Urzeczywistnienie tych usiłowań oznaczałaby w praktyce kres istnienia Rady Nieustającej.8 Stanisław August, dążąc do wytłumienia owej atmosfery, zakończył przedwcześnie sesję sejmową w dniu 6 listopada, zawieszając zarazem obrady parlamentarne do 10 tegoż miesiąca. W zaistniałej sytuacji, gdy jednocześnie okazało się, że fundamentalna uchwała sejmowa z 3 listopada o obaleniu Departamentu Wojskowego i ustanowieniu Komisji Wojskowej nie uzyskała jeszcze w dniu 6 listopada uwierzytelnienia prawnego w postaci tzw. oblaty, wybuchły zaburzenia sejmowe, odwołujące się do konieczności zorganizowania separatystycznych obrad Izby Poselskiej.9 Zaoblatowanie uchwały sejmowej, o której mowa, w trakcie zaburzeń, uśmierzyło poruszenia poselskie. Ale sprawa ustanowienia Sejmu nieustającego, rządzącego i ostatecznego zniesienia Rady Nieustającej, pozostała niezałatwiona, wymagając przedsięwzięcia przez szlachtę nowych inicjatyw politycznych.

Pokłosiem zaburzeń z 6 listopada stało się separatystyczne zgromadzenie parlamentarne, obradujące w dniach 6-8 listopada w rezydencji marszałka Stanisława Małachowskiego, pod jego przewodnictwem.10 Nie wzięli w nim udziału: król i przywódcy Puławian. Choć uczestniczyli w Zgromadzeniu nieliczni senatorowie, utożsamić by je można z wyodrębnionymi obradami Izby Poselskiej, do zwołania których nawoływano w trakcie zaburzeń sejmowych z 6 listopada. Zgromadzenie odbywało się w atmosferze euforii niepodległościowej, utrwalało niezawisłość zewnętrzną Rzeczypospolitej, sprzyjało formowaniu atmosfery obrad reformatorskich bliskiej wyobrażeniom szlacheckim, przekształcało niepodległościowo zorientowaną zbiorowość poselską w szlachecką formację parlamentarną jako niezależny podmiot polityczny, wpływający skutecznie na tok obrad sejmowych. Zaistniała sytuacja wskazywała, że ziemiańska szlachta w dążeniu do realizacji bliskich jej celów polityczno-reformatorskich, gotowa jest odwoływać się do szczególnie groźnych, bo załamujących jedność obrad sejmowych, przejawów walki parlamentarnej w postaci separatystycznych obrad Izby Poselskiej z marszałkiem Stanisławem Małachowskim na czele.

Najistotniejszym postanowieniem Zgromadzenia było wypracowanie kompromisowej koncepcji powołania Sejmu nieustającego, rządzącego. W pierwotnych planach szlacheckich Sejm nieustający, rządzący powstawać miał, jako organ władzy państwowej w wyniku kreacji ustawodawczej Sejmu, zastępując Radę Nieustającą, o czym wspomniano wyżej. Urzeczywistnienie tej koncepcji okazywało się przedsięwzięciem niezwykle trudnym do zrealizowania, zarówno z uwagi na ostateczne zniesienie Rady Nieustającej, jak i niechęć Puławian do powołania Sejmu nieustającego z obawy o nazbyt silne wyeksponowanie żywiołu szlacheckiego w strukturach ustrojowych państwa. Byli Puławianie, podobnie zresztą jak i król, zwolennikami uformowania Sejmu gotowego przy jednoczesnym funkcjonowaniu naczelnego organu władzy wykonawczej państwa w postaci Straży Praw. W tej sytuacji uczestnicy Zgromadzenia zdecydowali się na wypracowanie kompromisowej formuły powstania Sejmu nieustającego poprzez powzięcie decyzji o przedłużeniu obrad trwającego Sejmu na czas nieograniczony.11 Zamierzano więc odwołać się do pozostających w dyspozycji szlachty, powszechnie dostępnych, procedur postępowania parlamentarnego, co do prorogacji prac sejmowych. Zgodnie z ówczesnymi wyobrażeniami społecznymi decyzja o ustawiczności obrad sejmowych była by równoznaczna z przejmowaniem przez Sejm, jako najwyższą władzę narodową, również funkcji przysługujących dotychczas organom wykonawczym państwa, a więc w tym przypadku Radzie Nieustającej. Po prostu Sejm obradujący ustawicznie stawać się miał Sejmem rządzącym. Ale propozycja ta wydała się Puławianom, przynajmniej na razie, nazbyt daleko zmierzającą, a król nie chciał uznać legalności i prawomocności uchwał Zgromadzenia. W rezultacie, Sejm po wznowieniu swych prac w dniu 10 listopada, podjął decyzję nie o ustawiczności obrad, ale o ich przedłużeniu zaledwie do 15 grudnia.12

Obrady sejmowe po 10 listopada zdominowane zostały przez usiłowania szlacheckie na rzecz bezwzględnego zniesienia Rady Nieustającej. W jej obaleniu upatrywano zarówno gwarancję ostatecznego uniezależnienia się Rzeczypospolitej od Rosji, jak i możliwość wykształcenia Sejmu nieustającego rządzącego. Sytuację komplikował jednak fakt, iż Ignacy Potocki, dzierżący w praktyce ster władzy w Rzeczypospolitej, nie spieszył się z podjęciem tego rodzaju decyzji, skłaniając się, po osiągnięciu pierwszych sukcesów politycznych, ku tendencjom negocjacyjnym z Rosją.13

Ale determinacja szlachty na rzecz obalenia Rady Nieustającej była w ciągu drugiej dekady listopada ogromna. Nie może przeto dziwić fakt, iż w intencji urzeczywistnienia owych zamierzeń wykorzystała szlachta pierwszą nadarzającą się sytuację i odwołała się do nowych zaburzeń tumultowych. Doszło do nich na sesji w dniu 21 tegoż miesiąca w wyniku sporu proceduralnego, o wyraźnym podtekście politycznym, dotyczącym kolejności wyłaniania członków centralnych organów wykonawczych państwa.14 Posiadały zaburzenia znacznie bardziej burzliwy charakter niż te z początków listopada. Nawoływano wprost do obalenia Rady Nieustającej poprzez fizyczną rozprawę z jej członkami i z tymi, którzy stawali w jej obronie. Michał Zabiełło, poseł inflancki apelował do parlamentarzystów: „porwijmy się do szabel a wyrżnijmy tych pensyjonalisów,”15 pod mianem których rozumiano członków aktualnie istniejącej jeszcze Rady Nieustającej. Stanisław Kublicki, poseł inflancki i Łukasz Bniński, poseł poznański: „wyszedłszy na środek Izby, a mając się za pałasze, wołali: Kto miłość Ojczyzny w sercu nosi, nich się z nami łączy, będziemy łby ucinać pieczeniarzom,16 a więc ludziom z szerszego kręgu senatorsko-ministerialnego, obrońcom Rady Nieustającej. W rezultacie gwałtowności zaburzeń, jak zauważano: „senatorowie przez krzesła i ławki uciekali, jak któren mógł.”17 Oceniano, iż niewiele zabrakło, aby: „rozlanie krwi braterskiej nastąpieło.”18 Jednocześnie obradujący posłowie dopominali się o zorganizowanie separatystycznych obrad Izby Poselskiej pod przewodnictwem marszałka Stanisława Małachowskiego. Wizja separatyzmu sejmowego okazała się skuteczną formą presji, jaką posłużyła się szlachecka formacja parlamentarna wobec liderów politycznych Rzeczypospolitej, aby przymusić ich do pewnych ustępstw na rzecz żądań poselskich. A chodziło nie tylko o przeprowadzenie głosowania, którym zainteresowana była szlachta. Kluczową rolę odgrywały ustępstwa dotyczące funkcjonowania Sejmu nieustającego, rządzącego. Zaburzenia z najwyższym trudem zostały zażegnane. Zwraca się uwagę na znaczącą rolę jaką odegrał w ich wytłumieniu Kazimierz Nestor Sapieha, marszałek konfederacji litewskiej. Zapowiedź przeprowadzenia głosowania pozwoliła na przywrócenie normalnego trybu obrad sejmowych.

Rola zaburzeń sejmowych z końca listopada była wielce znacząca. W wyniku zaistniałych wydarzeń szlachecka formacja parlamentarna stała się w pełni partnerskim podmiotem politycznym, zarówno dla Puławian jak i króla. Siła zaburzeń sejmowych do jakich doszło u schyłku listopada była tak wielka, iż skłoniła Puławian do przyjęcia zgłoszonego przez separatystyczne Zgromadzenie parlamentarne, z początków tegoż miesiąca, kompromisowego projektu bezterminowej prorogacji Sejmu. Na sesji w dniu 4 grudnia 1788 r. podjęto uchwałę o bezterminowej prorogacji obradującego Sejmu do czasu przeprowadzenia zasadniczej reformy Rzeczypospolitej.19 Sytuowano obradujący Sejm na pozycjach odpowiadających Sejmowi konstytuancie, przewidując, iż po zakończeniu swej misji reformatorskiej stanie się on Sejmem gotowym w zgodzie z planami Puławian i króla. Decyzja z 4 grudnia o uformowaniu Sejmu ustawicznego zadecydowała w praktyce, o tym, iż obradujący Sejm stał się jednocześnie Sejmem rządzącym.20 Uformowanie Sejmu nieustającego, rządzącego zaspakajało republikańskie ambicje szlacheckie w kwestii kompetencji suwerennościowych Sejmu. Satysfakcja szlachecka posiadała jednak ograniczone ramy czasowe; wyznaczała jej granice reforma konstytucyjna. W rezultacie szlacheckie wyobrażenia o suwerenności Sejmu stanowiły priorytet reformatorski w pracach nad ustawą zasadniczą.

Zaburzenia parlamentarne z końca listopada miały też swój udział w ukształtowaniu sytuacji sejmowej ułatwiającej obalenie Rady Nieustającej. Wyjątkowo agresywny stosunek protestujących posłów wobec członków i obrońców Rady wskazywał, iż dalsza jej egzystencja grozi poważnymi konsekwencjami polityczno-parlamentarnymi w postaci separatyzmu sejmowego, czego starali się uniknąć liderzy polityczni Rzeczypospolitej obu opcji reformatorskich, tj. Puławianie i król. W rezultacie liczba obrońców Rady topniała. U schyłku roku 1788 doszło do dalszego osłabienia Rady Nieustającej. W wyniku decyzji sejmowej z połowy grudnia kompetencje Departamentu Interesów Cudzoziemskich Rady Nieustającej, poprzez który Rosja kontrolowała politykę zagraniczną Rzeczypospolitej, przekazano Deputacji Spraw Zagranicznych, zależnej od Sejmu.21

W sprawę ostatecznego obalenia Rady Nieustającej zaangażowali się Puławianie w początkach 1789 r., wspierając się na oligarchiczno-republikańskim programie przemian reformatorskich. Odwoływali sie do Sejmu gotowego i wyposażonej w kompetencje dozorcze Straży Praw, która zastąpić miała Radę Nieustającą. Obu instytucjom nadano charakter rozwiązań ustrojowych o charakterze niepodległościowym.22 Zniesiona została Rada Nieustająca uchwałą sejmową z 19 stycznia 1789 r.23

Obalenie Rady Nieustającej i wykształcenie Sejmu nieustającego, rządzącego, uformowało optymalne warunki dla konsekwentnie pojmowanej budowy nowego modelu państwa, wspartego na rzeczywistej demokracji szlacheckiej. W marcu 1789 r. podjęła ziemiańska szlachta decyzję o nowoczesnym systemie podatkowym. Przyjęta uchwała sejmowa wspierała się na szlacheckiej koncepcji priorytetów podatkowych, odwołując się do bezpośredniego opodatkowania dóbr szlacheckich, ale i progresywnych obciążeń królewszczyzn, których użytkowanie wiązano z wielkimi imionami magnackimi oraz majątków kościelnych.24 W trakcie marcowej debaty sejmowej z tegoż roku, dotyczącej obciążeń podatkowych ludności wiejskiej, wykształcono parlamentarne predyspozycje reformatorskie umożliwiające objęcie ludności chłopskiej opieką państwowo-prawną.25 Wprawdzie w początkach roku 1789 nie udało się podjąć żądnej wiążącej decyzji w kwestii o której mowa, ale atmosfera sejmowej przychylności dla nowego urządzenia stosunków wiejskich była tak oczywista, iż problem nie wymagał już żadnej parlamentarnej dyskusji, aby uzyskać rangę zapisu konstytucyjnego. W listopadzie 1789 r. wypracowała ziemiańska szlachta reformę dotyczącą powołania terenowych organów administracyjnych państwa w postaci komisji porządkowych cywilno-wojskowych o charakterze samorządowym.26 Było to jedno z najdonioślejszych osiągnięć reformatorskich łagodnej rewolucji. Stały się komisje ważkim ogniwem ustrojowym rzeczywistej demokracji szlacheckiej. Ich powstanie współbrzmiało z koncepcją funkcjonowania centralnej administracji państwowej w postaci Komisji resortowych.27

I chociaż ziemiańska szlachta rozwinęła szeroką działalność reformatorską, silnie akcentując kwestie republikańskiej tożsamości programowej, okazała się formacją parlamentarną, która nie była zdolna wypracować własnej propozycji konstytucyjnej. W rezultacie zmuszona była przypisywać się w pierwszej fazie obrad sejmowych do programu Puławian, w drugiej zaś do wizji przemian reprezentowanej przez króla.

Reformatorskie usiłowania szlacheckie, przedsiębrane w ciągu roku 1789 a również te z samych początków Sejmu, utrzymane były w nurcie rozwiązań inspirowanych ideą narodowego monarchy z przeszłości. Dokonania sejmowe wskazują, że odwoływano się przede wszystkim do propozycji reformatorskich Stanisława Leszczyńskiego. Niektóre węzłowe decyzje szlacheckie zidentyfikować można z postulatami lansowanymi, w początkach XVIIII w., przez środowisko reformatorskie wywodzące się z czasów Jana III Sobieskiego, króla – rodaka. Uchwała sejmowa o stutysięcznej armii wprost tkwiła swymi korzeniami w wizji aukcyjnej zwycięzcy spod Wiednia. Natomiast zaburzenia sejmowe, z wyeksponowanymi tendencjami antysenatorskimi, o których była mowa, budziły skojarzenia z szlacheckimi poruszeniami antymagnackimi z okresu elekcji Michała Korybuta Wiśniowieckiego. Wspierano się w oczywisty sposób i na nowszej tradycji republikańskiej, sięgając do reform Sejmu konwokacyjnego z r. 1764 i jego postanowień o powołaniu Komisji resortowych.28

Powołana w początkach września 1789 r. Deputacja do Formy Rządu, skupiająca trzy konstruktywnie zorientowane podmioty polityczne, tj.: Puławian, króla i szlachecką formację parlamentarną, rozpoczęła prace nad całościowo pojętą reformą Rzeczypospolitej. W ich wyniku przedstawiła na forum obrad sejmowych w grudniu 1789 r. Zasady do poprawy formy rządu.29 Wypracowane pod auspicjami Ignacego Potockiego Zasady … , przyjęte przez Sejm, stanowić miały wytyczną reformatorską w procesie wykształcania ustawy konstytucyjnej. Ziemiańska szlachta, pozostając pod kuratelą polityczną Potockich, przypisała się do Zasad …, dostrzegając w nich fundament przyszłego modelu państwa demokracji szlacheckiej.30 Cieszyły się Zasady … dużą popularnością społeczności szlacheckiej. W szczególności doceniano zawartą w nich zapowiedź pozbawienia uprawnień politycznych gołoty szlacheckiej, pozostającej na usługach magnatów. Powszechnie wyglądano rychłego przeistoczenia Zasad … w akt konstytucyjny. Tymczasem Puławianie, z różnych względów, nie spieszyli się z dokonaniem tej czynności i jak wykazała to najbliższa przyszłość stracili szanse na urzeczywistnienie reprezentowanej przez się wizji programowej, wspartej na założeniach oligarchiczno-republikańskich.

Około połowy roku 1790 narastać bowiem zaczął przełom polityczny w obradach sejmowych. Wyznaczały go: kryzys zaufania społecznego wobec Potockich, orientacja szlachty na króla i przejmowanie inicjatywy konstytucyjnej przez Stanisława Augusta.31 Puławianie w ciągu roku 1790 coraz częściej byli oskarżani o tendencje oligarchiczne i chęć zawładnięcia państwem w imię własnych rodowych interesów. Po przystąpieniu Stanisława Augusta do sojuszu polsko-pruskiego (29 marca 1790 r.) ziemiańska szlachta dojrzała w królu bardziej wiarygodnego rzecznika odnawianej demokracji szlacheckiej od Puławian. Szczególną rolę w zaistnieniu przełomu przypisać należy elicie szlacheckiej dążącej do globalnego unowocześnienia Rzeczypospolitej. Stojąc na gruncie tradycji republikańskiej odwoływała się ona jednocześnie do zachodnich standardów ustrojowych.32 Przedsiębrane przez elitę szlachecką usiłowania na rzecz swoiście pojmowanej europeizacji Rzeczypospolitej, unowocześniały odnawianą demokrację szlachecką, powodowały iż program reformatorski łagodnej rewolucji zaczął wykazywać szereg zbieżności z królewską koncepcją reformy. Na najwyższą uwagę zasługuje fakt, iż wykazała się elita szlachecka umiejętnością pozyskiwania dla swych racji szerokiej zbiorowości sejmowej. Większość parlamentarna, posiadając świadomość historycznej misji obradującego Sejmu, akceptowała inicjatywy elity. Do węzłowych osiągnięć elity szlacheckiej u schyłku pierwszej kadencji zaliczyć by można wykształcenie parlamentarnych predyspozycji reformatorskich dla silnej władzy wykonawczej i sukcesji tronu, zastępującej wolną elekcję.33

Przemiany, jak się przyjmuje, wsparte były na racjonalizacji tradycji narodowej ale i otwartości na zachodnie wzorce ustrojowe.34

O przełomie politycznym w obradach sejmowych zadecydowała słynna sesja sejmowa z 13 września 1790 r. przyznająca Stanisławowi Augustowi, wbrew pierwotnej koncepcji Ignacego Potockiego, uprawnienia nominacyjne.35 Debata z 13 września na tyle osłabiła politycznie Potockich, iż w jej wyniku, jak przyjmuje się w literaturze przedmiotu, zasadnicza kanwa projektu konstytucyjnego Puławian: „była nie do utrzymania”.36 Uchwała z 13 września osłabiała Potockich, wzmacniała pozycję polityczną króla w państwie, formując jednocześnie parlamentarne predyspozycje reformatorskie dla wzmacniania władzy wykonawczej z decyzyjnymi uprawnieniami Straży Praw włącznie. Wielce istotną rolę w zaistnieniu przełomu politycznego odegrała sugestywna mowa Piusa Kicińskiego, posła liwskiego o wyraźnym wydźwięku antypuławskim, przesądzająca o klęsce polityczno-programowej Potockich. Ignacy Potocki straciwszy szanse na urzeczywistnienie puławskiego programu reformatorskiego, w obliczu zwycięstwa wyborczego króla z połowy listopada 1790 r., przekazał w dniu 4 grudnia 1790 r. inicjatywę konstytucyjną w ręce Stanisława Augusta.37 Fakt ten uznać można za zwieńczenie przełomu politycznego jaki zaistniał w obradach sejmowych w ciągu roku 1790. Elita szlachecka wyzyskała osłabienie polityczne Potockich i przetransponowała obrady sejmowe z dotychczasowej współpracy szlachecko-puławskiej na współdziałanie szlachty ze Stanisławem Augustem. Skierowała debatę parlamentarną na drogę prowadzącą ku rzeczywistej demokracji szlacheckiej z królem na czele. Ziemiańska szlachta wykazała ostrożną otwartość na królewską propozycję przemian. Stanisław August starał się wyrozumieć szlacheckie racje republikańskie. Zaistniała nowa sytuacja reformatorska. W połowie listopada tegoż roku, w związku z upływem dwuletniej kadencji obradującego Sejmu, odbyły się wybory poselskie, zakończone zwycięstwem obozy reformy, przede wszystkim króla. Opcja reformatorska uzyskała niemal 2/3 mandatów poselskich.38

Odnowiona, u schyłku 1790 r. konfederacja sejmowa, pod przewodem dotychczasowych marszałków, niebywale wzmocniona liczebnie, obradująca w podwojonym składzie poselskim, zdominowana przez zwolenników Stanisława Augusta, upomniała się o nowy porządek obrad sejmowych.39 Domagała się, aby zakończyć toczącą się od września 1790 r. dysputę nad prawami kardynalnymi, wniesionymi przez Puławian i zainaugurować dyskusję nad reformą sejmikową. Odnowiona konfederacja sejmowa, pragnąc rozpocząć dysputę parlamentarną od kwestii sejmikowej, dążyła do   skierowania obrad na grunt rzeczywistej demokracji szlacheckiej. Jednocześnie,  akcentując własne racje republikańskie torowała drogę do zaistnienia na forum obrad parlamentarnych królewskiemu   projektowi konstytucyjnemu. Próba nowego otwarcia programowego Sejmu stanowiła naturalną konsekwencję, zaistniałego w połowie września 1790 r., przełomu politycznego w obradach parlamentarnych.  Rosnąca orientacja szlachty na króla znajdowała wyraz w jej dążeniach do wpisania rzeczywistej demokracji szlacheckiej, wraz z wyraźnie zaakcentowaną suwerennością Sejmu, w ramy królewskiego projektu monarchii konstytucyjnej. Spodziewaną przez większość zbiorowości poselskiej akceptację nowego porządku obrad sejmowych przez króla, traktowano jako   zapowiedź otwartości Stanisława Augusta na wzajemne powiązanie założeń rzeczywistej demokracji szlacheckiej z królewskimi wyznacznikami monarchii konstytucyjnej.

Sprzeciw,  marszałka wielkiego koronnego Michała Mniszcha i części senatu wobec planów szlacheckich doprowadził 4 stycznia 1791 r., do wybuchu zaburzeń sejmowych. Przewodził im Stanisław Sołtyk, poseł krakowski drugiej kadencji, jeden z czołowych przedstawicieli elity szlacheckiej, gorący zwolennik idei separatyzmu sejmowego, jako najbardziej skutecznego środka  wymuszającego  na liderach politycznych Rzeczypospolitej, a zwłaszcza królu, ustępstwa wobec żądań szlacheckich.

Odnowiona konfederacja sejmowa poczuła sie na tyle silna, aby odwołując się do separatystycznych obrad Izby Poselskiej z marszałkiem Stanisławem Małachowskim na czele, uchwalić nowy porządek prac sejmowych.  Jednocześnie dawała sygnał, iż dysponuje wystarczającym potencjałem parlamentarnym, aby przeforsować w wyniku działań separatystycznych i inne sporne problemy  w zgodzie z żądaniami szlachty.

Wśród powszechnych nawoływań poselskich do zmiany porządku obrad parlamentarnych i rozpoczęcia dyskusji nad kwestią sejmikową, zwracają uwagę głosy elity szlacheckiej wskazujące na rolę i znaczenie w całokształcie dokonywanych przemian reformy sejmowej.40 Wypowiedzi powyższe sformułowane już po wygaszeniu właściwych zaburzeń, ale przed ostatecznym głosowaniem w dniu 7 stycznia, akcentowały wagę reformy sejmikowo-sejmowej, podtrzymywały antymagnacką atmosferę obrad parlamentarnych. Rysująca się w ich wyniku konieczność również reformy Sejmu wprowadzała zbiorowość parlamentarną w sferę nowych żądań szlacheckich, komplikując zarazem konstytucyjne poczynania Stanisława Augusta. Rzecz sprowadzała się do utrzymania suwerennościowych uprawnień Sejmu. Królewski projekt konstytucyjny przewidywał bowiem, w zgodzie z wcześniejszymi ustaleniami, uformowanie Sejmu gotowego, wspartego na zasadzie równoważenia się władz. I chociaż szlachta akceptowała ideę Sejmu gotowego, to jednak nie mogła się pogodzić z tym, aby nowy Sejm pozbawiony był szeregu znaczących kompetencji suwerennościowych. Zbiorowość poselska zmierzała po prostu ku temu, co silnie podkreśla się w literaturze przedmiotu, aby przyszłe sejmy: „zachowały możliwie najwięcej tej władzy, którą Sejm Wielki skupiał w swych rękach.”41 Póki co zbiorowość poselska koncentrowała się na przeforsowaniu nowego porządku obrad sejmowych i reformie sejmikowej. Ale problem nowego opisania sejmów mógł stać się w ciągu najbliższych sesji zarzewiem nowych poruszeń poselskich.

Stanisław August z zaniepokojeniom obserwował przebieg zaburzeń i całokształt obrad sejmowych w początkach stycznia. Arbitralne decyzje separatystycznego zgromadzenia poselskiego, podejmowane w atmosferze rozpalonych emocji politycznych szlachty, zagrażać mogły założeniom królewskiego projektu konstytucyjnego. Król, chcąc położyć definitywny kres zaburzeniom sejmowym i tendencjom rozdwojeniowym oraz wszystkim wynikającym stąd, na przyszłość, konsekwencjom polityczno-reformatorskimi, zaczął skłaniać się ku ustępstwom wobec żądań szlacheckich.

Silnie zaakcentowana przez szlachtę wizja separatystycznych obrad Izby Poselskiej przymusiła oponentów, w tym opozycyjny krąg senatorsko-ministerialny, do zaakceptowania zmiany porządku obrad sejmowych. Dzięki przedsiębranym przez Stanisława Augusta zabiegom, wspartym przez Stanisława Sołtyka, zaburzenia zostały zażegnane. Przeprowadzone jeszcze na tejże sesji głosowanie pozwalające dokonać na następnej sesji głosowania w kwestii zmiany porządku obrad sejmowych w zgodzie z propozycjami zwolenników opcji sejmikowej, umożliwiło powrót do normalnego toku prac parlamentarnych. Sesja z 7 stycznia, przesądziła o nowym porządku obrad sejmowych, tak jak wyobrażała to sobie odnowiona konfederacja sejmowa.

Zaburzenia z początków stycznia, odwołując się do separatyzmu sejmowego, przeforsowały nowy porządek prac parlamentarnych. Jednocześnie odnowiona konfederacja sejmowa, posiłkując się wizją separatystycznych obrad Izby Poselskiej,  jakiej starał się uniknąć w przyszłości Stanisław August, przymusiły króla do wykształcenia kompromisu konstytucyjnego wspartego na wpisaniu rzeczywistej demokracji szlacheckiej wraz z wyraźnie zaakcentowaną suwerennością Sejmu w ramy królewskiego projektu monarchii konstytucyjnej, przy czym w zamian za przyjęcie przez zbiorowość parlamentarną projektu konstytucyjnego w  tej postaci w jakiej zostanie wniesiony pod obrady sejmowe, pozyskała szlachta prawo do szerszej wypowiedzi republikańskiej na temat postanowień ustawy zasadniczej, już po jej uchwaleniu, w okresie pokonstytucyjnym. W rezultacie przyjąć można, że zaburzenia styczniowe stały się wydarzeniami, które, w swych ostatecznych konsekwencjach, kładły społeczno-polityczne podwaliny pod wykształcenie szlachecko-królewskiego kompromisu  reformatorskiego, prowadzącego ku Ustawie Rządowej.

Styczniowe poruszenia parlamentarne uświadamiały liderom politycznym Rzeczypospolitej, a zwłaszcza królowi, fakt, iż szlachecka formacja parlamentarna, niebywale wzmocniona liczebnie, stała się po wyborach z listopada 1790 r., podmiotem politycznym, który, odwołując się do separatystycznych obrad Izby Poselskiej z marszałkiem Stanisławem Małachowskim na czele, akcentuje własne racje republikańskie w sposób znacznie silniejszy niż mogło się to wydawać dotychczas. Odnowiona konfederacja sejmowa dawała sygnał, iż stara się przejąć inicjatywę parlamentarną w walce o wypracowanie nowej konstytucji.

Stanisław August zdawał sobie sprawę, że odnowiona konfederacja sejmowa i wsparcie jakie posiadł ze strony szlacheckiej stwarzały wyjątkową wprost szansę na przeprowadzenie reformy Rzeczypospolitej zgodnej z jego intencjami. Król, w trosce o zachowanie jedności sejmowej, chcąc uniknąć groźby separatystycznych obrad Izby Poselskiej, zdecydował się na kompromis, który wspierając się na wypracowanym przez monarchę projekcie konstytucyjnym uwzględniałby szlacheckie racje republikańskie z pewnymi ustępstwami na rzecz suwerenności Sejmu włącznie.

Wypracowany w wyniku zaburzeń sejmowych kompromis dotyczył zarówno kwestii merytorycznych, a więc przezwyciężenia podstawowych kontrowersji ustrojowych, dzielących oba podmioty polityczne, jak i trybu przyjęcia konstytucji.42

O ile chodzi o kwestie merytoryczne, to w największym skrócie można powiedzieć, że przyzwolenie króla na zwichnięcie monteskiuszowskiej zasady równoważenia się władz i zaakcentowanie suwerenności Sejmu, na czym szlachcie zależało szczególnie, zaowocowało jej zgodą na wzmocnienie władzy wykonawczej i przyznanie Straży Praw kompetencji decyzyjnych i zwierzchnich wobec całej administracji, a nie tylko dozorczych, jak wyobrażał to sobie dotychczas Ignacy Potocki. Ziemiańska szlachta, zadawalając się przejęciem kontroli nad centralną administracją państwa w postaci działających już Komisji resortowych, wyrażała zgodę na ulokowanie w gestii króla władzy rządowej w ściślejszym tego słowa znaczeniu. Komisje resortowe w składzie szlachecko-senatorskim, odwzorowując strukturę Sejmu, pozostając w ścisłym z nim kontaktach, budziły skojarzenia z władzą wykonawczą proweniencji sejmowej. Urzeczywistniały szlacheckie wyobrażenia o zastępczych wobec Sejmu organach władzy wykonawczej państwa. Posiadały Komisje resortowe, wykształcony historycznie, szeroki zakres samodzielności działania, stając się w odczuciach społecznych wyznacznikami państwa obywatelskiego. Sprzyjały reformowaniu całościowo pojmowanego aparatu rządowo-administracyjnego państwa.43

Jednocześnie elita szlachecka zadbała o zaadoptowanie, cieszącego się uznaniem zbiorowości parlamentarnej, reformatorskiego dorobku pierwszej kadencji na potrzeby ustawy zasadniczej bez konieczności odrębnych debat sejmowych. Rzecz szła, zarówno o dokonania ustawodawcze, jak i osiągnięcia w postaci wyraźnie wykształconych parlamentarnych predyspozycji reformatorskich.

Co się natomiast tyczy trybu przyjęcia Ustawy Rządowej, to istotę kompromisu sprowadzono do konieczności uchwalenia królewskiego projektu konstytucyjnego w tej postaci w jakiej będzie wnoszony pod obrady sejmowe z możliwością wszakże wprowadzenia do uchwalonej już ustawy zasadniczej pewnych uzupełnień pozostających w zgodzie z intencjami obradujących parlamentarzystów w okresie pokonstytucyjnym. Przewidziano, w wyniku wzajemnych uzgodnień: „włączenie do konstytucji uzupełniających ją praw szczegółowych, które sejm ustanowi później.”44 Wypracowany tryb przyjęcia Konstytucji wykluczał potencjalną groźbę separatyzmu sejmowego. Droga do przyjęcia konstytucji została otwarta.

Najbardziej autentycznym i znaczącym rzecznikiem szlacheckiej wizji reformatorskiej, w trakcie ucierania omawianego tu kompromisu przedkonstytucyjnego, był Hugo Kołłątaj, wspierany przez marszałka Sejmu Stanisława Małachowskiego. Szczególnie silnie zaangażował się w końcowe stadium prac nad ustawą zasadniczą, walnie przyczyniając się do wypracowania ostatecznego kształtu konstytucyjnego. Ale należy mieć na uwadze fakt, że w ustawie zasadniczej tkwi szereg rozwiązań republikańskich proweniencji puławskiej. Pomimo bowiem odwrotu politycznego Potockich, republikańska warstwa oligarchiczno-republikańskiego programu Puławian, urzeczywistniana w pierwszej fazie obrad sejmowych, posiadała silne umocowanie parlamentarne. O ich przełożenie na język konstytucyjny usilnie zabiegał Ignacy Potocki.45

Zanim doszło do uchwalenie Konstytucji Sejm podjął uchwałę o reformie sejmikowej (24 III 1791 r.) i przyjął ustawę o miastach (18 IV 1791 r.). Pierwsza z nich pozbawiała uprawnień politycznych, uzależnioną od magnatów, szlachtę – gołotę,46 formując, co bardzo istotne, parlamentarne predyspozycje reformatorskie dla nowocześnie pojmowanej zasady reprezentacji poselskiej,47 na czym tak bardzo zależało królowi. Druga natomiast uchwała48 przyznawała mieszczanom szeroki samorząd, uprawnienia obywatelsko-wolnościowe przysługujące dotychczas szlachcie oraz ograniczone prerogatywy polityczne znajdujące wyraz przede wszystkim w możliwości wyboru plenipotentów uczestniczących w sprawowaniu władzy wykonawczej na szczeblu centralnym państwa i biorących udział w obradach Sejmu. Nie byli jednak plenipotenci pełnoprawnymi posłami. Szeroko pojmowany system nobilitacyjny służyć miał kształtowaniu bardziej otwartej niż dotychczas struktury społecznej wspólnoty narodowej. Kładła ustawa podwaliny pod ukształtowanie narodu szlachecko-mieszczańskiego.

Konstytucja 3 maja, określana mianem Ustawy Rządowej, uchwalona została przez Sejm jednomyślnie na sesji parlamentarnej 3 maja 1791 r.

Uchwalenie Konstytucji 3 maja to suwerenna decyzja obradującego Sejmu przyjmującego królewski projekt ustawy zasadniczej.49 Była konstytucja rezultatem łagodnej rewolucji. Powstawała w wyniku udanego kompromisu szlachecko-królewskiego, który przesądził o jej przyjęciu. Tkwiły w Konstytucji majowej rozwiązania kompromisowe satysfakcjonujące, choć w różnym stopniu, wszystkie trzy konstruktywnie zorientowane podmioty polityczne, a więc obok Stanisława Augusta i szlacheckiej formacji parlamentarnej, również Puławian.

Konstytucja 3 maja była pierwszą w Europie, przed francuską, a drugą w skali światowej, po amerykańskiej, nowocześnie pojmowaną konstytucją, tj. ustawą zasadniczą.

Ustaw Rządowa, zachowując społeczną strukturę stanową Rzeczypospolitej, odwoływała się w artykule V do oświeceniowych zasad: suwerenności narodu i podzielności władzy. Zasady te stanowiły fundament reformy ustrojowej państwa. Oczywiście pojęcie narodu, o którym tu mowa, ograniczone było, odzwierciedlając ówczesne realia społeczne kraju, do samej tylko szlachty, jako narodu politycznego. Konstytucyjna zasada suwerenności narodu, nawiązując do europejskiej, oświeceniowej myśli politycznej, posiadała zarazem, o czym należałoby pamiętać, wyraźne umocowanie w staropolskiej,  republikańskiej tradycji ustrojowej. Natomiast zasada podzielności władzy, pojmowana niezbyt konsekwentnie, ale wyraźnie zadeklarowana, stanowiła przezwyciężenie ustrojowych wyobrażeń szlacheckich z początków obrad parlamentarnych wspartych na wizji Sejmu nieustającego, rządzącego; ich przezwyciężanie następowało stopniowo w toku wydarzeń łagodnej rewolucji,  w zgodzie z wymogami oświeceniowej nowoczesności. W wyniku uchwalenia Konstytucji 3 maja dokonywano całościowej reformy państwa. Ramowy charakter Konstytucji wymagał wypracowania szeregu uzupełniających ustaw wykonawczych, czym zajął się Sejm w ostatnim roku swych obrad.  Była jednak ustawa trzeciomajowa najwyższym aktem prawnym określającym status społeczny Rzeczypospolitej, kreującym nową rzeczywistość ustrojową. Dzięki Ustawie Rządowej wkraczała Rzeczpospolita na drogę przemian reformatorskich znaczonych założeniami nowoczesnego konstytucjonalizmu.

Wykształcono nowoczesny model państwa demokracji parlamentarnej. Władzę ustawodawczą powierzono Sejmowi zawsze gotowemu, podejmującemu decyzje większością głosów. Wprowadzono zasadę nowocześnie pojmowanej reprezentacji. Uformowano silną władzę typu rządowego, o charakterze ministerialnym, w postaci Straży Praw z królem na czele, wyposażonej w kompetencje decyzyjne, kierownicze i zwierzchnie wobec całej administracji. Z uwagi jednak na wprowadzoną zasadę rozdzielczości kierowniczych funkcji rządowych i resortowych,50 nie mogła ona spełniać roli współcześnie pojmowanej rady ministrów. Postanowienie, o którym mowa, stanowiło przejaw działań pogłębiających autonomię Komisji resortowych. Zadbano o wzmocnienie pozycji politycznej króla w państwie. Zniesiono wolne elekcje na rzecz sukcesji tronu, powierzając tron dynastii saskiej. Administrację centralną państwa powierzono Komisjom resortowym (Wojska, Policji, Skarbu i Edukacji Narodowej). W skład Komisji: Policji i Skarbu, a również Asesorii (organ sądowy) weszli plenipotenci miejscy. Administrację terenową pozostawiono w gestii, utworzonych w r. 1789, komisji porządkowych cywilno-wojskowych, w pracach których, jak wspomniano wyżej, obok szlachty brali też udział mieszczanie. 

Sądownictwo miało status władzy wyodrębnionej i niezawisłej. Posiadało charakter stanowy. Wymiar sprawiedliwości dla szlachty wsparty został w pierwszej instancji na sądach pochodzących z wyboru sejmikowego; uzyskały one w początkach stycznia 1792 r. postać sądów ziemiańskich. Sądami drugiej instancji, apelacyjnymi,  były, jak dotąd, Trybunały prowincjonalne, zreformowane na mocy odrębnej ustawy z 17 stycznia 1792 r. Ich skład wyłaniany był przez sejmiki deputackie.  Co się tyczy sądownictwa mieszczańskiego to pozostawało ono w zgodzie z uchwalonym wcześniej prawem o miastach i obszerniejszą ustawą o sądach miejskich  z  3 października 1791 r. Najwyższą władzę sądowniczą w sprawach miejskich sprawowały Asesorie: Koronna i Litewska. Istniało nadal sądownictwo dominialne  wobec poddanych chłopów w dobrach prywatnych, choć objęto ludność wsi opieką państwa i prawa. Pomimo deklarowanej zasady rozdzielczości władzy utrzymano uprawnienia sądownicze, jakim dysponowały: komisje wielkie i komisje porządkowe cywilno-wojskowe. Sądem o charakterze trybunału stanu był sąd sejmowy.

Konstytucja stała na gruncie monteskiuszowskiej koncepcji podzielności władzy, ale jej równoważenie się zwichnięte zostało na rzecz suwerenności Sejmu, jego przewagi nad innymi władzami.51 Włączono do Konstytucji wcześniej uchwalone ustawy: sejmikową i miejską. Ta pierwsza rozszerzona została przez wspomnianą wyżej, zasadę nowocześnie pojmowanej reprezentacji.52 Niewiele uczyniono dla ludności chłopskiej. Przyznano jednak mieszkańcom wsi, zgodnie z tym o czym już powiedziano, opiekę państwowo-prawną, zapowiadając jednocześnie możliwość zawierania kontraktów między panem a chłopem.53 Przybysze z zewnątrz osiedlający się w kraju, uznawani byli za ludzi wolnych.54 Uznano przy tym chłopów za członków wspólnoty narodowej. Nie przyznano jednak ludności chłopskiej wolności osobistej.

Jak przyjmuje Bogusław Leśnodorski istota osiągnięć reformatorstwa trzeciomajowego sprowadzała się do tego, iż: „Wprowadzało zaporę dla rządów magnaterii. Obalało jej oligarchię. Budowało nowy, sprawniejszy od poprzedniego, aparat rządowo-administracyjny.”55 Przezwyciężenie oligarchii magnackiej prowadziło w prostej linii do formowania, zgodnej z oczekiwaniami społecznymi, rzeczywistej demokracji szlacheckiej z wszystkimi wynikającymi stąd konsekwencjami ustrojowymi.

Zarysowana w Konstytucji 3 maja wizja narodu szlachecko-mieszczańskiego oraz koncepcja kontraktów na gruncie przemian agrarnych, wprowadzały kraj na delikatnie zarysowaną drogę przemian antyfeudalnych, które przybierały bardziej wolnościowy charakter niż w innych krajach Europy śodkowo-wschodniej.56

Bieg wydarzeń parlamentarnych, jakie rozegrały się po trzecim maja, wskazuje w jak wielkim stopniu społeczność szlachecka skorzystała z wcześniejszego przyzwolenia liderów politycznych Rzeczypospolitej na pokonstytucyjne uzupełnienia ustawy zasadniczej, odwołując się do pogłębionych założeń republikańskich odnawianej demokracji szlacheckiej. Ustawodawczym wyrazem owego przyzwolenia stała się Deklaracja Stanów Zgromadzonych.57 Najbardziej spektakularnym przejawem działań szlacheckich na rzecz uzupełnień Konstytucji 3 maja, była ustawa o Sejmie z 12 i 16 maja.58 Akcentowała ona suwerenność Sejmu w stopniu znacznie przewyższającym to co przewidywała Konstytucja 3 maja.59 Należy mieć na uwadze fakt, że o przyjęciu ustawy sejmowej zadecydowali zwolennicy przemian konstytucyjnych.60 Wychodziła ona naprzeciw wyobrażeniom szerokich kręgów szlacheckich akcentujących potrzebę: „jednolitego tworzenia woli państwowej w Sejmie.”61 Dla elity szlacheckiej stanowiła ustawa przejaw powiązania monteskiuszowskiej koncepcji rozdzielności władz z zasadą jedności władzy w Sejmie. Wykształcony w trakcie sesji trzeciomajowej model ustrojowy monarchii konstytucyjnej, lansowanej przez króla, z uwagi na intensywne, w okresie pokonstytucyjnym, zabiegi szlachty na rzecz pogłębienia suwerenności Sejmu, ewoluował w kierunku monarchii konstytucyjno-parlamentarnej.

Zarazem jednak zwrócić należy uwagę, iż umiała ziemiańska szlachta skutecznie bronić fundamentalnych zdobyczy konstytucyjnych, znajdujących wyraz w wykształconej przewadze Sejmu nad sejmikami i w zaakceptowaniu nowocześnie pojmowanej zasady reprezentacji. Przedsiębrane z inicjatywy opozycji, ale posiadające dość szeroki rezonans parlamentarny, inicjatywy zmierzające do podważenia powyższych rozwiązań, zostały oddalone w trakcie burzliwej debaty sejmowej z przełomu października i listopada 1791 r.62

Zwracają uwagę pokonstytucyjne dokonania ziemiańskiej szlachty na rzecz reformy królewszczyzn (19 grudnia 1791 r., 24 kwietnia 1792 r.)63 i sądownictwa (5 stycznia 1792 r.),64 obie o wyraźnym wydźwięku antymagnackim.

Zadbano o nadanie Komisjom resortowym: Policji, Skarbu i Wojska nowego kształtu ustawowego; trwały intensywne prace nad opisaniem Komisji Edukacji Narodowej.65

W trakcie sejmików lutowych 1792 r. ziemiańska szlachta zaakceptowała Konstytucję 3 maja wraz z wszystkimi ustawami towarzyszącymi.66

Uchwalenie Ustawy Rządowej i zaprezentowane tu inicjatywy szlacheckie nie zamykały procesu reformatorskiego obradującego Sejmu. Najpełniejszą bodaj wizją przemian reformatorskich łagodnej rewolucji, zarysowaną w okresie pokonstytucyjnym, była kołłątajowska koncepcja trzech konstytucji: politycznej, ekonomicznej i moralnej.67 Zaawansowane prace nad Kodeksem Stanisława Augusta68 i statusem ludności żydowskiej w Rzeczypospolitej69 przerwała interwencja zbrojna Rosji (18 maja 1792 r.). Z uwagi na działania wojenne Sejm zawiesił swoje obrady w dniu 29 maja 1792 r.70 Nigdy ich już jednak nie wznowił.

Łagodna rewolucja wypełniała swą misję. Uwalniała kraj spod zależności rosyjskiej środkami politycznymi, zapewniając Rzeczypospolitej niemal 4 lata pełnej niezawisłości zewnętrznej. Jednocześnie dokonywała pogłębionej reformy państwa. W wyniku kompromisu szlachecko-królewskiego wypracowano ustawę zasadniczą, tj. Konstytucję 3 maja. Dokonano unowocześnienia Rzeczypospolitej.

I chociaż reformatorstwo Sejmu Wielkiego z Ustawą Rządową na czele nie uratowało niepodległego bytu państwa, to jednak dokonało odrodzenia narodowego. Konstytucja 3 maja, jako jedno z najdonioślejszych osiągnięć dawnej Rzeczypospolitej, stała się trwałym wyznacznikiem polskiej tradycji narodowej.

Przypisy

1 W. Szczygielski, Sejm Wielki (1788-1792). Studium z dziejów łagodnej rewolucji, Łódzkie Towarzystwo Naukowe, [Łódź] 2015, s. 7 oraz passim. Zaprezentowane tu w wersji skrótowej ujęcie wydarzeń łagodnej rewolucji wspiera się na powyższej pracy. Najpełniejszy obraz obrad Sejmu Wielkiego: W. Kalinka, Sejm Czteroletni, t. 1-2, Warszawa 1991 (pierwsze wydanie: 1880-1886); W. Smoleński, Ostatni rok Sejmu Wielkiego, Kraków 1897.

2 Zob. o roli konfederacji sejmowych w okresie Oświecenia: W. Stanek, Konfederacje generalne koronne w XVIII wieku, Toruń 1991, s. 185, passim. Konfederacja roku 1788 zawiązana na Sejmie wolnym uzyskiwała autentycznie szlachecki charakter, wynosząc ziemiańską szlachtę na pozycję rzeczywistego suwerena politycznego Rzeczypospolitej.

3 Por.: E. Rostworowski, Ostatni król Rzeczypospolitej. Geneza i upadek Konstytucji 3 maja, Warszawa [1966], s. 150 ( według autora, znosząc Departament Wojskowy: „sejm … uchylił rosyjską gwarancję”); Historia sejmu polskiego, t. I. Do schyłku szlacheckiej Rzeczypospolitej, pod red. J. Michalskiego, Warszawa 1984, s. 386 – rozdział autorstwa J. Michalskiego (decyzja sejmowa, jak ujmuje autor, jawiła się, jako akt który doprowadził do: „odrzucenia obcego protektoratu”)

4 W. Szczygielski, U progu przełomu politycznego w obradach Sejmu Wielkiego w początkach drugiej połowy roku 1790, „Przegląd Nauk Historycznych” 2014, R. XIII, nr 1, s. 66 i n.; Z. Szcząska, Ustawa Rządowa z 1791 r., [w:] Konstytucje Polski. Studia monograficzne z dziejów polskiego konstytucjonalizmu, [t.] 1, pod red. M. Kallasa, Warszawa 1990, s. 36-37.

5 O programie królewskim odpowiadającym: „monarchii konstytucyjnej”: H. Izdebski, Kolegialność i jednoosobowość w zarządzie centralnym państwa nowożytnego, [Warszawa] 1975, s. 50; Z. Szcząska, op. cit., s. 25; J. Michalski, Stanisław August Poniatowski, Warszawa 2009, s. 58.

6 O działaniach poselskich na rzecz kształtowania rzeczywistej demokracji szlacheckiej (uwolnionej od przewagi magnatów), przesądzających o charakterze obradującego Sejmu: B. Leśnodorski, Dzieło Sejmu Czteroletniego (1788-1792). Studium historyczno-prawne, Wrocław 1951, s. 298 (por. też: s. 11, 165, 444). Różnorakie rozwiązania reformatorskie, wsparte na założeniach rzeczywistej demokracji szlacheckiej, podjęte przez obradujących, zarówno w okresie przedkonstytucyjnym, jak i po ogłoszeniu Ustawy Rządowej, stanowią, obok Konstytucji 3 maja, jako dzieła bezwzględnie priorytetowego, o istocie osiągnięć Sejmu Wielkiego (W. Szczygielski, Sejm Wielki …, passim).

7 E. Rostworowski, op. cit., s. 149.

8 W. Szczygielski, Sejm nieustający. Batalia parlamentarna o jego urzeczywistnienie i rola w życiu politycznym Rzeczypospolitej u schyłku XVIII wieku, „Przegląd Nauk Historycznych” 2002, R. I, nr 1, s. 42 i n.

9 Idem, Z badań nad początkami obrad Sejmu Wielkiego, „Przegląd Nauk Historycznych” 2008, R. VII, nr 1, s. 35 i n., 42-43.

10 Przełożenia Królowi Jmci od Stanów Rzplitey Skonfederowanych uczynione, 1788, Biblioteka Kórnicka Polskiej Akademii Nauk w Kórniku, rkps 1091, k. 182 i n.

11 Ibidem, k. 182v, pkt 2.

12 Prorogacya sejmu, [w:] Volumina legum, (dalej – Vl), t. IX, Kraków 1889, s. 52 (obl. 11 XI 1788 r.).

13 J. Michalski, Zmierzch prokonsulatu Stackelberga, [w:] Sejm Czteroletni i jego tradycje, pod red. J. Koweckiego, Warszawa 1991, s. 35; idem, Opozycja magnacka i jej cele w początkach Sejmu Czteroletniego, [w:] ibidem, s. 55.

14 W. Kalinka, op. cit., t. 1, s. 220. Rzecz szła o wybór komisarzy Komisji Wojskowej w terminie zarezerwowanym dotychczas dla wyboru członków Rady Nieustającej na co nie zgadzała się strona dworska. Niekorzystna dla szlachty sytuacja, co do głosowania wynikała stąd, że w izbach połączonych rozpoczynało sie ono od senatorów za uprzednią zgodą marszałka wielkiego koronnego. Jego sprzeciw blokował rozpoczęcie głosowania. Skutecznym remedium na zaistniałą sytuację miały być separatystyczne obrady Izby Poselskiej, o czym jeszcze niżej.

15 Protokół sesyi roku 1788 i 1789, Biblioteka Jagiellońska w Krakowie, (dalej – BJ), rkps 6278 IV, s. 90.

16 Diariusz Sejmu Wielkiego, Biblioteka Naukowa Polskiej Akademii Umiejętności i Polskiej Akademii Nauk w Krakowie, rkps 1241, t. 1, s. 82.

17 Wincenty Gurski do Leonarda Marcina Świeykowskiego, z Warszawy, 25 XI 1788 r., Biblioteka Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu, rkps 6353/I, s. 323.

18 Gazeta pisana z Warszawy, 25 XI 1788 r., BJ, rkps 8845, k. 63 (głos Jacka Jezierskiego, kasztelana łukowskiego).

19 Prorogacya, [w:] Vl, t. IX, s. 57 (obl. 6 XII 1788 r.).

20 J. Michalski, Opozycja magnacka …, s. 56.

21 W. Szczygielski, Sejm nieustający …, s. 59.

22 Idem, Sejm Wielki …, s. 51 i n., 59-61.

23 E. Rostworowski, op. cit., s. 153.

24 W. Szczygielski, Debata podatkowa w początkach obrad Sejmu Wielkiego (1789 r.), [w:] Historia.Społeczeństwo.Gospodarka. Profesorowi Wiesławowi Pusiowi w czterdziestolecie pracy naukowej, pod red. S. Pytlasa i J. Kity, Łódź 2006, s. 44 i n.

25 Idem, Obrońcy chłopów na forum obrad Sejmu Wielkiego w początkach 1789 r., „Zeszyty Wiejskie”, z. VI, Pamięci Juliana K. Janczaka, Łódź 2002, 132 i n. Zob. o pojęciu parlamentarnych predyspozycji reformatorskich, tak jak rozumiem owo pojęcie w niniejszym opracowaniu: idem, Sejm Wielki …, s. 39-40.

26 W. Szczygielski, Rozważania na temat Sejmu Wielkiego (w 220. rocznicę inauguracji obrad), „Przegląd Nauk Historycznych” 2008, R. VII, nr 2, s. 19-21.

27 J. Malec, Narodziny polskiego prawa administracyjnego, [w:] idem, Studia z dziejów administracji nowożytnej, Kraków 2003, s. 104. Uchwalone w kwietniu 1791 r. prawo o miastach umożliwiało udział w pracach komisji przedstawicielom mieszczaństwa (A. Lityński, Samorząd szlachecki w Polsce XVII-XVIII wieku, „Kwartalnik Historyczny” 1992, z. 4, s. 32).

28 W. Szczygielski, Sejm Wielki …, s. 41-42.

29 Zob. o pracach Deputacji i uchwaleniu Zasad …: E. Rostworowski, op. cit., s. 172 i n.

30 W. Szczygielski, Sejm Wielki …, s. 75-76 i n.

31 Idem,U progu przełomu politycznego w obradach Sejmu Wielkiego…, s. 63 i n.

32 Ibidem, s. 74 i n.

33 W. Szczygielski, Sejm Wielki …, s. 91 i n.

34 H. Izdebski, Konstytucja Trzeciego Maja wśród konstytucji wieku Oświecenia, [w:] Konstytucja 3 maja. Prawo-polityka-symbol. Materiały z sesji Polskiego Towarzystwa Historycznego na Zamku Królewskim w Warszawie 6-7 maja 1991, pod red. A. Grześkowiak-Krwawicz, Warszawa 1992, s. 22.

35 E. Rostworowski, „Marzenie dobrego obywatela” czyli królewski projekt Konstytucji. [w:] idem, Legendy i fakty XVIII w., Warszawa 1963, s. 336-337. O debacie przywracającej królowi uprawnienia nominacyjne w związku z dyskusją nad sformułowanymi ostatecznie przez Deputację do Formy Rządu prawami kardynalnymi, odzwierciedlającymi puławskie założenia przyszłej konstytucji: W. Szczygielski, Sejm Wielki wobec uprawnień nominacyjnych Stanisława Augusta (sesje parlamentarne poprzedzające finalną decyzję sejmową z 13 września 1790 roku), [w:] Sic erat in votis. Studia i szkice ofiarowane Profesorowi Zbigniewowi Anusikowi w sześćdziesiątą rocznicę urodzin. Rzeczpospolita w czasach nowożytnych, pod red. M. Karkochy i P. Robaka, Łódź 2017, s. 385 i n.; idem, Debata sejmowa z 13 września 1790 roku [w:] Najjaśniejsza Rzeczypospolita. Studia ofiarowane Profesorowi Andrzejowi Stroynowskiemu, pod red. Durbas, Częstochowa 2019, s. 251 i n.

36 E. Rostworowski, „Marzenie dobrego obywatela” …, s. 338.

37 Ibidem, s. 346 i n., 354 i n. Zob. o Stanisławie Auguście, jako autorze Konstytucji 3 maja i jej współautorach, tj.: Ignacym Potockim, Hugonie Kołłątaju i Scypionie Piattolim – ibidem, s. 463-464, passim.

38 W. Szczygielski, Sejm Wielki …, s. 101. Zob. też: W. Kalinka, op. cit., t. 2, s. 427; E. Rostworowski, „Marzenie dobrego obywatela …”, s. 344 – 345; W. Szczygielski, Ze studiów nad postawami politycznymi posłów drugiej kadencji Sejmu Wielkiego w początkach 1791 roku, [w:] O prawie i jego dziejach księgi dwie. Studia ofiarowane Profesorowi Adamowi Lityńskiemu w czterdziestopięciolecie pracy naukowej i siedemdziesięciolecie urodzin, Księga I, Białystok 2010, s. 544. Nowowybrani posłowie zdezawuowali w praktyce konserwatywny charakter otrzymanych instrukcji sejmikowych, opowiadając się po stronie królewskiej propozycji reformatorsko-konstytucyjnej (W. Szczygielski, Sejm Wielki …, s. 101).

39 O zaistniałej na przełomie lat 1790 i 1791 sekwencji wydarzeń sejmowych: W. Kalinka, op. cit., t. 2, s. 431 i n.; W. Szczygielski, Kilka uwag o odnowionej konfederacji sejmowej z przełomu lat 1790-1791, [w:] Historia na źródłach oparta. Studia ofiarowane Profesorowi Tadeuszowi Srogoszowi w 65. rocznicę urodzin, pod red. A. Stroynowskiego, Częstochowa 2017, s. 705 i n. Zarówno król, jak i Ignacy Potocki opowiadali się za przyjęciem nowego porządku obrad sejmowych (W. Kalinka, op. cit., t. 2, s. 431).

40 Dyaryusz Sejmu ordynaryjnego pod związkiem Konfederacyi Generalnej Obojga Narodów w podwójnym posłów składzie zgromadzonego w Warszawie od dnia 16 grudnia roku 1791 (właściwie: 1790), [wyd. A. Siarczyński], t. I, cz. I, Warszawa [1791], s. 327 (głos Onufrego Morskiego, kasztelana kamienieckiego na sesji z 7 I 1791 r.); ibidem, s. 339 (głos Aleksandra Linowskiego, posła krakowskiego na sesji z 7 I).

41 B. Leśnodorski, op. cit., s. 291.

42 Zob. o ucieraniu powyższego kompromisu: W. Szczygielski, Sejm Wielki …, s. 107 i n.

43 Idem, O nową formację władz wykonawczych państwa w dobie Sejmu Wielkiego (1788-1792), „Przegląd Humanistyczny” 2002, nr 5, s. 43-44.

44 A. Grześkowiak-Krwawicz, Deklaracja Stanów Zgromadzonych z 5 czy 3 maja 1791 roku?, „Kwartalnik Historyczny”, 1992 R. XCIX, nr 1, s. 106.

45 O tych kwestiach: E. Rostworowski, „Marzenie dobrego obywatela” …, s. 463-464 oraz passim. Zob. o pojęciu kompromisu i dorobku reformatorskim Sejmu Wielkiego, stanowiącym rezultat wzajemnego układu sił politycznych: B. Leśnodorski, op. cit., s. 466. Program kołłątajowski reprezentował najbardziej konsekwentnie zarysowane tendencje antymożnowładcze (W. Szczygielski, Cele lewicy polskiej u schyłku XVIII wieku, [Łódź 1975], s. 13 i n.).

46 A. Lityński, Sejmiki ziemskie 1764-1793. Dzieje reformy, Katowice 1988, s. 105-106, 118 i n.

47 W. Szczygielski, Sejm Wielki …, s. 136 (szerzej na ten temat: ibidem, s. 125 i n.).

48 Najpełniejsze omówienie reformy miejskiej: K. Zienkowska, Sławetni i urodzeni. Ruch polityczny mieszczaństwa w dobie Sejmu Czteroletniego, Warszawa 1976, passim. Zob. też: W. Szczygielski, Sejm Wielki …, s. 136-137 i n.

49 Prezentacja i omówienie postanowień konstytucyjnych: B. Leśnodorski, op. cit., s. 220 i n.; E. Rostworowski, „Marzenie dobrego obywatela, s. 412 i n. ; Z. Szcząska, op. cit., s. 46 i n.; W. Szczygielski, Konstytucja 3 maja, [w:] Konstytucja 3 maja w tradycji i kulturze polskiej, pod red. A. Barszczewskiej-Krupy, [Łódź 1991], s. 15 i n.; idem, Sejm Wielki …, s. 154 i n. Tekst Konstytucji: Ustawa rządowa, [w:] Vl, t. IX, s. 220-225 (obl. 5 V 1791 r.).

50 H. Izdebski, Kolegialność i jednoosobowość …, s. 51; idem, Historia administracji, Warszawa 1984, s. 32-33, 40; Z. Anusik, Kontrowersje wokół składu personalnego Straży Praw (Wpływ uwarunkowań międzynarodowych na sytuację wewnętrzną w Rzeczypospolitej w ostatniej fazie obrad Sejmu Czteroletniego), [w] 200 lat Konstytucji 3 maja. Materiały z konferencji naukowej, pod red. M. Pawlaka, Bydgoszcz 1992, s. 94, 101. Jedynie, wchodzący w skład Straży Praw, prymas przewodniczył Komisji Edukacji Narodowej.

51 B. Leśnodorski, op. cit., s. 164, 294 (zob. też ogólne uwagi autora w tej mierze: s. 295-298); Z. Szcząska, op. cit., s. 58-59, 61.

52 A. Lityński, Sejmiki ziemskie … , s. 128, 163.

53 Przyjmuje się, że praktyka zawierania kontraktów między panem a chłopem odzwierciedlała już: „obcą feudalizmowi” świadomość szlachecką (Dzieje Wielkopolski, t. I do roku 1793 pod red. J. Topolskiego, Poznań 1969, s. 29 (tekst autorstwa J. Topolskiego) . Zob. też J. Topolski, Model gospodarczy Wielkopolski w XVIII wieku: przykład regionu rozwijającego się, [w:] idem, Gospodarka polska a europejska w XVI-XVIII wieku, Poznań 1977, s. 281-282. Zob. o roli, jaką spełniał kontrakt: W. Szczygielski, Cele lewicy polskiej …, s. 79 i n., 96 i n., 98 i n.

54 Z. Szcząska, op. cit., s. 53-54.

55 B. Leśnodorski, op. cit., s. 466.

56 W. Szczygielski, Cele lewicy polskiej …, s. 8-9, 154, passim.

57 Idem, Sejm Wielki …, s. 109, 160-161. O uchwaleniu Deklaracji …: E. Rostworowski, Ostatni król …, s. 249; Historia sejmu polskiego, t. I, s. 409 (rozdział autorstwa J. Michalskiego); Z. Szcząska, op. cit., s. 67. Deklaracja … uchwalona została zapewne na sesji trzeciomajowej (A. Grześkowiak- Krwawicz, op. cit., s. 105-111).

58 Sprawa pokonstytucyjnych tendencji republikanizacyjnych, z ustawą o Sejmie na czele, znajduje szerokie odzwierciedlenie w literaturze przedmiotu: W. Smoleński, op. cit., s. 418 i n.; B. Leśnodorski, op. cit., s. 164; E. Rostworowski, Ostatni król …, s. 248; Historia sejmu polskiego, t. I, s. 409 (rozdział autorstwa J. Michalskiego); H. Izdebski, Konstytucja Trzeciego Maja …, s. 24.

59 B. Leśnodorski, op. cit., s. 164. Zgodnie z republikańskimi wyobrażeniami szlachty, ustawa sejmowa zmieniała też zasady wyłaniania przez przyszłych monarchów wojewodów  i kasztelanów, wchodzących z tytułu posiadanych urzędów w skład senatu. Pozostawiając Stanisławowi Augustowi dotychczasowe uprawnienia co do swobodnego ich powoływania, ograniczała jednak kompetencje nominacyjne jego następców, przyznając im prawo wyboru wojewody czy kasztelana spośród dwóch kandydatów zgłaszanych przez  sejmik (Z. Szcząska, op. cit., s. 60).

60 W. Szczygielski, Wokół ustawy o Sejmie z 12 maja 1791 r., [w:] Władza i polityka w czasach nowożytnych, pod red. Z. Anusika, Łódź 2011, s. 141, passim.

61 Zob. o tej zasadzie: B. Leśnodorski, Parlamentaryzm w Polsce, Kraków 1947, s. 68.

62 J. Michalski, „Warszawa” czyli o antystołecznych nastrojach w czasach Stanisława Augusta, [w:] „Warszawa XVIII wieku,” Warszawa 1972, z. 1 („Studia Warszawskie”, t. XII) , s. 40-43; W. Szczygielski, Kontrowersje wokół zasady wyboru członków komisji rządowych (debata parlamentarna: 24 X – 7 XI 1791 r.), cz. I, „Zeszyty Historyczne”, t. XV pod red. A. Stroynowskiego, Częstochowa 2016, s. 167 i n. oraz cz. II – „Zeszyty Historyczne,” t. XVI pod red. A. Stroynowskiego, Częstochowa 2017, s. 293 i n. (oba „Zeszyty Historyczne” to: Prace naukowe Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie).

63 W. Szczygielski, Cele lewicy polskiej …, s. 48 i n.; A. Stroynowski, Reforma królewszczyzn na Sejmie Czteroletnim, [Łódź 1979] („Acta Universitatis  Lodziensis. Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Łódzkiego. Nauki Humanistyczno-Społeczne. Folia Historica”, Seria I, nr 69), s. 42, 53-54, 61 i n.

64 B. Leśnodorski, Dzieło Sejmu Czteroletniego …, s. 348 i n.; J. Sobczak, Wielkopolskie sądy ziemiańskie, Warszawa 1977, s. 25 i n.; Z. Szcząska, op. cit., s. 79 i n.

65 W. Szczygielski, Sejm Wielki …, s. 117, 175.

66 Idem, Referendum trzeciomajowe. Sejmiki lutowe 1792 roku, Łódź 1994, s. 362, 380 i n. 397, passim.

67 E. Rostworowski, Ostatni król …, s. 249 i n.; W. Szczygielski, Cele lewicy polskiej …, s. 32, passim.

68 W. Szafrański, Kodeks Stanisława Augusta. Studium historyczno-prawne, Poznań 2007, s. 318, passim.

69 J. Michalski, Sejmowe projekty reformy położenia ludności żydowskiej w Polsce w latach 1789-1792, [w:] Lud żydowski w narodzie polskim. Materiały sesji naukowej w Warszawie 15-16 września 1992, pod red. J. Michalskiego, Warszawa 1994, s.43-44.

70 E. Rostworowski, Ostatni król …, s. 285.